10 października 2019 roku poseł Szymon Giżyński odsłonił tablicę pamięci pani dr Aurelii Woźnickiej ps. „Rela”- żołnierza SZP – ZWZ – AK, więźnia niemieckiego obozu KL Ravensbruck 1942-1943.
Tablicę, którą sfinansowało Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa, wykonano na prośbę Premiera RP Mateusza Morawieckiego, w odpowiedzi na wniosek społeczności lokalnej. Umiejscowiono ją na murze kościoła p.w. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus w Częstochowie przy ul. Cmentarnej 47, na cmentarzu Kule, gdzie był Jej Grób, który niestety został zlikwidowany.
W patriotycznej uroczystości uczestniczył wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Szymon Giżyński, który w imieniu Premiera Mateusza Morawieckiego uruchomił działania w sprawie montażu tablicy i poprosił księdza Tadeusza Zawieruchę z parafii p.w. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus o wyrażenie zgody na powieszenie tablicy na murze kościoła. Obecni byli także senator Artur Warzocha oraz reprezentant wicewojewody śląskiego Roberta Magdziarza – asystent Bartosz Półrolnik. Wojskowa oprawę zapewnili uczniowie częstochowskich szkół mundurowych.
Podczas uroczystości list od premiera Mateusza Morawieckiego odczytał poseł Szymon Giżyński.
Wydarzenie zorganizowało Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa wraz z Oddziałowym Biurem Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Katowicach , które reprezentował Jan Kwaśniewicz, naczelnik oddziału biura upamiętniania walk i męczeństwa.
***
Dr Aurelia WOŹNICKA (1916–1979), pseud. Rela. Chemiczka, członkini konspiracji niepodległościowej. Ur. 13 XI 1916 w Dreźnie, była córką Władysława, krawca, i Julianny z Włodarkiewiczów. Rodzice należeli do Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej (ZWZ-AK), brat Ksawery (1915–1975) od września 1939 kierował oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK) w Częstochowie.
A. Woźnicka uczyła się w Gimnazjum ss. Nazaretanek w Częstochowie, od 1932 r. w Gimnazjum św. Jacka w Krakowie, gdzie w r. 1936 otrzymała maturę. W tymże roku podjęła studia z zakresu chemii na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego. Od 7 IX 1939 po zalegalizowaniu przez Niemców działalności PCK w Częstochowie między innymi wraz z farmaceutą Józefem Gaczkowskim organizowała magazyn i aptekę PCK; opiekowała się później apteką do czasu przejęcia jej przez J. Gaczkowskiego. Od listopada 1939 r. należała do Służby Zwycięstwu Polski (SZP); była bliską współpracowniczką płk. Feliksa Jędrychowskiego „Brzechwy”, komendanta obwodu częstochowskiego SZP, później ZWZ. Współredagowała pismo SZP „Biuletyn”, które było odbijane w mieszkaniu jej rodziców (przy al. NMP 55). Aresztowana przez Niemców w 15 VIII 1941 pod zarzutem nielegalnego posiadania radia, po 2 miesiącach wobec braku dowodów winy została zwolniona. Od końca 1941 r. jako chemiczka należała do komórki przygotowującej materiały wybuchowe dla częstochowskiego ZWZ-AK, przewoziła też ładunki wybuchowe i materiały do ich wytwarzania. W styczniu 1942 r. została ponownie aresztowana (w wyniku donosu) i osadzona w więzieniu na Zawodziu w Częstochowie; mimo brutalnych przesłuchań w siedzibie Gestapo (przy ul. Kilińskiego 10) nie wydała nikogo z członków organizacji. W kwietniu tegoż roku wywieziono ją do obozu koncentracyjnego Ravensbrück, tam trzymała się w grupie częstochowianek; służyła im pomocą, m.in. organizując pożywienie czy dzieląc się własnymi racjami żywnościowymi z chorymi koleżankami. Przeniesiona do podobozu w Neurohland pod Karlsbadem, zbiegła w 27 IV 1943 i przez Pragę przedostała się do kraju. Przebywała jakiś czas w Częstochowie, później ukrywała się w okolicach miasta. Schwytana przez oddział leśny AK, została posądzona o szpiegostwo (dowodem na o miało być jej miejsce urodzenia w dokumencie), uniknęła śmierci dzięki wstawiennictwu Aleksandra Steinhagena, ziemianina dostarczającego żywność oddziałowi. Wróciła do działalności podziemnej. Od lipca 1943 jako łączniczka AK przebywała w Warszawie. Aresztowana kolejny raz przy przekraczaniu granicy z Rzeszą, od 15 IX 1943 do 15 III 1944 była więziona w Zawierciu. Uwolniona, nadal działała w AK. W końcu 1944 podczas wypełniania rozkazu na terenach zajętych przez Armię Czerwoną, została aresztowana przez NKWD i wywieziona do Związku Sowieckiego i przetrzymywana w łagrach na Uralu północnym i środkowym; kilkakrotnie próbowała ucieczki. W połowie r. 1948 zwolniono ją, powróciła do Polski i dokończyła studia chemiczne w Poznaniu. W r. 1949 podjęła pracę w zakładach chemicznych „Rokita” w Brzegu Dolnym. Pod pretekstem działania na szkodę zakładów została zatrzymana. W trakcie przesłuchania zwerbowana przez służby na podstawie tzw. komprmateriałów. Po wyjściu z aresztu ujawniła fakt podpisała zobowiązania tłumacząc, że jego podpisanie było warunkiem zwolnienia z aresztu. Za fakt dekonspiracji współpracy z aparatem bezpieczeństwa aresztowana ponownie przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Wołowie. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego we Wrocławiu z 15 grudnia w 1950 r. za działalność antypaństwową oraz zdradę tajemnicy służbowej polegającą na ujawnieniu metod pracy UB została skazana początkowo na 8 lat więzienia. Podczas rewizji wyroku kara została skrócona do 3 lat więzienia oraz utraty praw publicznych i przepadku mienia. Więziona była do r. 1953 (wspominała później, że to pozbawienie wolności odczuła najboleśniej).
Uwolniona, rozpoczęła pracę w Fabryce Chemicznej „Aniołów”, następnie w Zakładach Chemicznych w Rudnikach k. Częstochowy (w latach 1959–1973 kierowała tam laboratorium), opracowała blisko 300 projektów racjonalizatorskich. Prowadziła badania do pracy doktorskiej o materiałach wybuchowych, jednak skłoniono ją do zmiany tematyki rozprawy. W r. 1968 uzyskała stopień doktora nauk technicznych na Wydziale Metalurgicznym Politechniki Częstochowskiej (za pracę „Nowe metody odżelaziania i odkrzemowania niskoprocentowych surowców glinonośnych”). Woźnicka była członkinią Stowarzyszenia Inżynierów Techników Przemysłu Chemicznego, brała udział w międzynarodowych kongresach chemików (m.in. w Belgradzie, Paryżu). Należała do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację; prowadziła tam klub kobiet. Jej pasją było malarstwo, oddawała się mu po przejściu na rentę inwalidzką (z powodu choroby oczu). W II połowie lat 70. wybudowała dom w Olsztynie (k. Częstochowy) i tam osiadła.
W 1976 r. ponownie znalazła się w zainteresowaniu Służby Bezpieczeństwa za współorganizację „nielegalnego” odsłonięcia tablicy upamiętniającej Armię Krajową w Poroninie. Tym razem SB nie podjęło żadnych innych czynności względem A. Woźnickiej.
Zm. 2 I 1979 w Olsztynie, pochowana została na cmentarzu Kule w Częstochowie (w kwaterze 18, rząd 13, grób 11). Z niewiadomych przyczyn grobowiec, w którym spoczywała wraz z rodzicami, został zlikwidowany, a na tym miejscu pochowano inną osobę. Odznaczona Krzyżem Walecznych (1966), Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami (1965), Krzyżem Partyzanckim (1964), Złotym Krzyżem Zasługi (1966), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Woźnicka nie założyła rodziny, zajmowała się wychowaniem synka swojego brata Ksawerego – Władysława.
Życiorys opracowany przez
dr. Juliusza Sętowskiego
uzupełniony przez
Jana Kwaśniewicza