„Ksiądz Popiełuszko czynił to, co czyniły zastępy polskich księży w kraju nieustannie dobijającym się do niepodległości. Stawał w obronie krzywdzonych, niesłusznie oskarżanych, pozbawianych należnych im praw. Głosił potęgę Bożego miłosierdzia i przebaczenia, uczył przezwyciężać zło, by użyć terminologii Juliusza Słowackiego, „miłością anioła”. Stawiał na honor, odwagę w obronie wiary, męstwo i prawdę, które zawsze idą w parze. Podkreślał rolę solidarności i kultury chrześcijańskiej w tworzeniu autentycznych więzi społecznych. Są – mówił – wartości ważniejsze od życia, a sprawiedliwość powinna być w każdej sytuacji blisko miłości.
Wyróżniała go z pasją ujawniana miłość do Ojczyzny. Aktualnie, zwłaszcza u młodych ludzi czasu postmodernistycznego, ten patriotyczny ton nie wzbudza widocznego zachwytu, jednak to właśnie „sprawa Ojczyzny”, zasada wierności ojcowiźnie, jest atrakcyjna i godna dydaktycznej aktywności. Musimy zachować rdzenne atrybuty polskości, swój plemienny wymiar duchowy, inaczej przepadniemy w globalnej pustce, w wirach postreligijnej obojętności i politycznej poprawności – organizacja państwowa nie jest bowiem wieczna.
Stoi nadto przed nami obowiązek troski o tych, którzy nie radzą sobie w warunkach współczesności, nie nadążają za mirażami masowej kultury i poszukują prawdy w Ewangelii, spychanej na margines życia. Należy zatem bronić młodzież przed zakusami wszelkiej ideologii szerzącej ateizm, każącej klękać przez bogiem wymyślonym według własnych możliwości. Przyjąć, że tylko połączenie sił Kościoła, rodziny i wychowawców sprawi, że nie dojdzie do wyniszczenia w świadomości młodych Polaków poczucia przynależności do kręgu kultury chrześcijańskiej i porzuceni patriotycznej strony życia.”
Ks. Jan Sochoń; „Męczeństwo i Miłość”; Teologia Polityczna; Warszawa 2019