Giacomo Puccini: ”Prawie dwadzieścia lat potrzebowałem, aby dojść do przekonania, że nie mam zbyt wielkiego talentu. Niestety, na rezygnację z kariery muzycznej wtedy było już za późno, bo stałem się sławny”.
Donald Tusk – gdy uzyskane w 2007 roku premierostwo postawiło go w roli męża stanu – też nie zdobył się na rezygnację z kariery politycznej. Było już za późno; stał się sławny.