Różowy balonik, czyli Boy się Boga

             Trzecia rocznica (z 6 sierpnia 2013 r.) prezydentury Bronisława Komorowskiego skłania do życzliwej oceny wieloaspektowych osiągnięć tego wybitnego polityka. Wśród nich na czoło wysuwa się oryginalny wkład Bronisława Komorowskiego w rozwój współczesnej polskiej topiki politycznej. Tak charakterystyczne bowiem dla wypowiedzi Komorowskiego topoi konsekwentnie się sytuują w przestrzeni niebios, w swobodnym unoszeniu się w górę, w pędzie wzwyż, w upartym smakowaniu, rozkoszowaniu, upajaniu się wolnością przestworzy.

             Śmiała, nowatorska, odkrywcza topika Komorowskiego nie zawodzi swego mistrza, gdy ten – wiedziony nieomylnym instynktem powinności, ubogaca swój naród swą osobistą wersją patriotyzmu; udatnie w jedną całość łącząc frywolną lekkość różowych baloników z archetypem czekoladopodobnego orła bez korony, by, zapewne ze względów praktycznych, nie ciążyła w powietrzu i heroiczną figurą polskiego lotnika strzegącego ojczystego nieba podczas lotów na drzwiach od stodoły.